Czym jest horror?

Fanart oraz film pochodzą od gry polskiej produkcji. Darkwood.

 HORROR

Słowo wywołujące w nas zainteresowanie, ale również strach i lęk... Ale czym tak naprawdę jest? W większości pojęcie horroru jest rozumiane jako książka czy film, albo nawet sytuacja jaka przytrafiła nam się w codziennym życiu. Jest on nieodłącznym elementem naszego życia, który towarzyszy nam w najczarniejszych chwilach naszego życia. To właśnie dzięki niemu stawiamy czoła własnym lękom, możemy określić co nas przeraża i czego się boimy.

Dla osób, które nie spędzają czasu w klimatach horroru, straszne są twarze wyskakujące na cały ekran, którym z reguły towarzyszy bardzo głośny i irytujący dźwięk. Nie jest to prawdziwy horror, lecz tzw. Jump scare, który z prawdziwą grozą ma niewiele wspólnego. Zrozumiały jest tylko wtedy, gdy rzeczywiście towarzyszy mu mroczny, ciężki oraz gęsty klimat nieokiełznanego zła występującego w filmie lub książce. Prawdziwą istotą budowania idealnego świata horroru jest wykorzystanie realnych lęków występujących wśród osób oraz pogrążenie widza w zupełnej ciemności oraz niepewności.

Wiele współczesnych filmów horrorowych korzysta z metody straszenia widza nagłymi światłami, różnymi przedmiotami wyskakującymi na cały ekran oraz muzyką, stopniowo zwiększającą ilość swoich decybeli. Taki rodzaj filmów, gier czy nawet książek różnych przypadków, znajduje się u mnie najniżej w randze najlepszych horrorów świata, więc jak dobrze zbudować dobry klimat grozy?

Pierwszą zasadą jest całkowita rezygnacja lub zminimalizowanie stosowania jump scare'ów, dzięki czemu w psychice widza pozostanie 'piętno' naszego prawdziwego horroru, jaki mu zaserwowaliśmy. Lecz czy to wystarczy? Oczywiście, że nie! Do budowy idealnego świata koszmaru potrzebny jest oczywiście fobia! Jedni boją się pająków, inni klaunów, starych zamków, węży lub opuszczonych domów (Co jest standardem w horrorach). Nikt jednak nie zwraca uwagi na prawdziwy sens tworzenia idealnej grozy. Do zbudowania idealnego klimatu strachu są nam potrzebne aż cztery rzeczy, bez których nie uda nam się przestraszyć widza i wywołać w nim lęku:


1. Idealne, klimatyczne miejsce w którym dzieje się akcja (Opuszczone szpitale psychiatryczne, domy, ciemne lasy są przeżytkiem)
2. Stworzenie niesamowicie klimatycznej fabuły, która skłoni do głębszych refleksji i znalezienia idealnego wyjścia z niezbyt przyjemnej sytuacji, co nauczy go radzenia sobie z prostszymi sytuacjami.
3. Uczucie bezbronności, w którym wiemy że nie mamy szans z protagonistą i najlepszą obroną jest ucieczka. Nauczymy się dzięki temu jak cenne jest nasze życie!
4. Ostatnia rzecz potrzebna do zbudowania idealnego horroru to oczywiście uczucie niepewności! Czujemy najwięcej strachu, gdy nie wiemy czy za rogiem nie będzie czyhało jakieś monstrum lub seryjny morderca gotowy odrąbać nam głowy jednym machnięciem siekiery lub maczety!


Oczywiście mowa tu o grach i filmach, lecz co z książkami i dziełami o charakterze religijnym tj. demony, opętania i zło? Książki budują nam klimat niesamowitymi opisami, niecodziennymi zwrotami sytuacji i rozwiązaniami głównych bohaterów. Dzieła o egzorcyzmach, demonach i duchach powodują, że nawet lekki ruch firanki w oknie, może wywołać u nas gęsią skórkę, lecz wróćmy jeszcze do klimatu gier, gdyż jest on mi najbliższy i według mnie najlepiej opisuje ideał prawdziwego klimatu horroru. Oczywiście każdy z nas może inaczej odczuwać strach, lecz według mnie prawdziwym koszmarem jest ten, zbudowany na naszych własnych lękach i przeżyciach. To właśnie on w naszych umysłach, dręczy nas każdej nocy, gdy nie jesteśmy tego w zupełności świadomi. Poniżej przestawiam krótki materiał przedstawiający ideał horroru posiadającego cztery ww. przeze mnie cechy.





OSTRZEŻENIE [+18]: Film nie jest zalecany dla osób cierpiących na ataki epilepsji oraz osób o słabych nerwach. Zastrzega się by nie oglądały go osoby niepełnoletnie lub cierpiące na choroby serca i układu nerwowego.

 

Tytuł gry: SOMA

  

Więcej powiedzieć Wam nie mogę, bo odkrycie prawdziwej istoty horroru wiąże się z kilkoma miesiącami, a nawet latami praktyki i doświadczeń. Wyżej macie w skrócie czym może być bardzo dobry koszmar. 

Pisał do Was

SirWilnik

Żegnam!