Jak żyje student KPSW w Jeleniej Górze? [OBALANIE STEREOTYPÓW]


 

 

Moje własne życie studenckie!



W październiku 2017 roku rozpoczął się mój pierwszy rok akademicki. Nowe wrażenia, nowi znajomi oraz oczywiście nowe umiejętności i wiedza. Wielu ludzi uważa, że student ma niesamowite życie - Spotykanie się ze znajomymi, picie alkoholu, zabawy, imprezy i wiele różnych atrakcji. W moim przypadku rzeczywistość i życie studenckie jest zupełnie inne, niż to się wydaje.


Faktem jest to, że moje życie stało się jeszcze bardziej skomplikowane. Jako jedyna osoba zdolna prowadzić pojazdy mechaniczne, muszę odbierać i zawozić rodzinę do pracy i ich obowiązków przez co często sam spóźniam się na zajęcia. Mieszkam spory kawałek drogi od znajomych przez co nie mogę spotykać się z nimi codziennie po uczelni, gdyż zaraz po niej muszę odebrać członków rodziny z pracy. Sam fakt, że jeżdżę samochodem zabrania mi spożywania z nimi alkoholu, gdy tylko jest taka możliwość, więc przez to nie mogę liznąć prawdziwego studenckiego życia.


Jak widać są studenci, co jestem tego przykładem, którzy nie mają czasu liznąć typowego studenckiego, stereotypowego życia. Spróbuję opisać jeden z moich dni, w celu obalenia niektórych stereotypów. J

04.04.2018

Wstałem jak zwykle o godzinie 06:00 rano. Pierwsze co zrobiłem to pościeliłem łóżko i podniosłem roletę do góry, by wpuścić do pokoju trochę porannego, ciepłego słońca. Następnie uchyliłem okno, wdychając świeże powietrze. Od razu uporządkowałem swoje miejsce do spania oraz pokój ruszyłem w kierunku toalety. Przemyłem dokładnie twarz oraz ręce mydłem, a następnie zacząłem szorować zęby płucząc je płynem do higieny jamy ustnej. Następnie użyłem dezodorantu w sztyfcie, by uchronić się od potu przez cały ciężki dzień. Po całej 'łazienkowej akcji' wróciłem do swojego pokoju, w celu założenia na siebie ciuchów, które wcześniej wyprasowałem. Gdy już się ubrałem, wziąłem psa na smycz i wyprowadziłem go na krótki spacer. Po powrocie do domu, zrobiłem sobie dobrej kawy i nieduże śniadanie. Jak tylko razem z mamą byliśmy gotowi do wyjazdu o godzinie 07:10, natychmiast wyszliśmy z domu prosto do samochodu stojącego pod domem. Jechaliśmy w stronę Piechowic zatrzymując się na stacji benzynowej, żeby zatankować samochód, przy okazji kupując mamie dobrej kawy z Orlen Stop Cafe. Po 15 minutach dojechaliśmy do pracy mamy. Gdy wysiadła z samochodu, ruszyłem w kierunku uczelni KPSW. Dojechawszy na miejsce, moi znajomi już byli na miejscu, czekając na zajęcia. Na niej minął mi prawie cały dzień. Po zakończeniu się skończyły wróciłem po mamę do pracy, a następnie pojechaliśmy do domu. Zostawiłem ją, a sam pojechałem do dziewczyny ok. 17:00 i spędziłem z nią czas do 21:00. Wróciwszy do domu zająłem się swoimi sprawami. Ogarnąłem swoją własną sieć serwerową, sprawy administracyjne oraz inne formalności. Następnie włączyłem sobie grę komputerową i grałem w nią do 24:00. Gdy skończyłem w nią grać, poszedłem się umyć, a zaraz po kąpieli zasnąłem jak kamień.

 

Życie studenta potrafi być skomplikowane, więc nie należy obiektywnie oceniać, każdego ucznia szkoły wyższej. Student mimo wszystko ma zwykle skomplikowane życie, a studia pozwalają mu oderwać się od niego lub jeszcze bardziej się w nim pogrążyć.


Dziękuję za przeczytanie,

SirWilnik


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Najtrudniejszy instrument!

Czym jest horror?

Siła bestii!