Najtrudniejszy instrument!

TRĄBKA!

Muzycy! Bez nich nasze życie nie miało by sensu! Codziennie słuchamy chociaż jednej piosenki lub  radia... A to wszystko dzięki muzykom, dzięki którym mamy możliwość zagłębiania się w niesamowitych dziełach muzycznych. Lecz czy granie na instrumentach jest łatwe? 

Istnieje wiele instrumentów, na których możemy grać. Oczywiście głos ludzki jest również uważany za instrument, ale mniejsza z tym pierniczeniem... Skupmy się na instrumentach materialnych. Dzielimy je na:

1. Perkusyjne (np. ksylofon, bębny, marimba)

2. Dęte (np. saksofon, flet, klarnet)

3. Strunowe (np. gitara, skrzypce, pianino)

Każdy instrument wymaga odpowiedniego podejścia oraz umiejętności, dzięki którym jesteśmy w stanie na nim grać, lecz oczywiście tak jak w dziedzinach nauki, są instrumenty łatwiejsze oraz trudniejsze do nauczenia i wymagające większej uwagi, poświęcenia czasu. Zatem, jaki jest najtrudniejszy instrument świata?!

Moim zdaniem jest to... Uwaga...!!! To jest moment emocji.... To chwila napięcia!!!....   TRĄBKA!

 

Trąbka wymaga poświęcenia nie tylko czasu, ale również naszych mięśni fizycznych i zaangażowania! Grając na pianinie czy innych instrumentach nie męczymy swoich mięśni, a jeśli nawet to mogą one szybko odpocząć! Trąbka wymaga od nas ruchu ust, które mimo naszych starań potrafią się szybko zmęczyć. Po około kilkudziesięciu minutach ćwiczeń czujemy efekt zmęczenia, ból mięśni warg oraz niemożność oddechu. Zatem od czego zacząć? W trąbkę się nie dmucha! W nią trzeba dąć!  

 

 

Zaczynając grę na tym niezwykle skomplikowanym instrumencie musimy zacząć pracować nad naszym układem oddechowym, wykonywać ćwiczenia dzięki którym nasze płuca będą w stanie wytrzymać dłużej grając na tym wspaniałym przedmiocie. Siadamy na brzegu krzesła, łapiemy swoje ręce pod nogami przywierając do nich całym ciałem i oddychamy. Oczywiście nie oddychamy samymi ustami, lecz wspieramy się przeponą bez której granie na trąbce jest zupełnie niemożliwe! Te ćwiczenia wykonujemy codziennie od 10 do 15 minut!

Bierzemy ustnik! Na nim właśnie rozgrzewamy swoje usta do gry! Musimy je mieć w odpowiedniej pozycji umożliwiającej nam zagranie na tym instrumencie.

Musimy usta mieć ułożone w ten sposób, po czym wypuszczamy dźwięk w formie dęcia, po czym przykładamy ustnik. Brawo! Wydobyliśmy pierwszy dźwięk!

Co dalej?

Żeby grać na instrumencie wymagana jest podstawowa znajomość muzyki oraz jej zasad. Bez tego nie warto nawet zaczynać grać! Wsadzając ustnik do trąbki możemy zacząć na niej grać! Wysokość dźwięku zależy od ułożenia naszych ust i siły dęcia, więc im wyższe dźwięki tym szybciej męczą nasze mięśnie warg. Do zagrania różnych dźwięków również musimy użyć tłoków! Standardowo trąbka posiada trzy, lecz są również inne rodzaje. Tutaj jest zdjęcie przedstawiające który tłok należy nacisnąć by zagrać dany dźwięk, po lewej jest tłok najbliżej naszej głowy, po prawej najdalej.

Brawo, coś już potrafimy, lecz co możemy z tym zrobić?! Oj... Bardzo wiele! Możemy grać zarypiste utwory z różnych filmów! Np. Harrego Pottera! Posłuchajcie tylko!

Nic więcej do dodania nie mam, umiejętność takiej gry wymaga lat ćwiczeń i poświęceni oraz dobrego nauczyciela, bo bez niego wiele nie osiągniemy! Polecam ten instrument z całego serca, sam na nim gram, a i pieniądze są z tego niemałe! Granie na pogrzebach i na ślubach utwory trwające 2-3 minuty bierzemy ok. 300 PLN! A jeśli jesteśmy dobrymi trębaczami, to nie możemy odgonić się od zleceń! Musicie sami spróbować! Polecam z całego serca!

Uczył Was 

SirWilnik

Pozdrawiam, żegnam i polecam!